Komentarze: 2
Jestem człowiekiem optymistycznym, takie mam wrażenie. Nie mam kompleksów, lubie siebie, mam przyjaciół, chlopaka, który mnie kocha(ja go nie ale to juz inna sprawa). A ja żeby sobie zepsuc humor oczywiscie, musiałam zacząć myśleć, myślałam tak intensywnie, iż stwierdziłam że kocham faceta mieszkającego jakies 350 km ode mnie=) Nie no zajebiscie poprostu... Jade sobię kulturalnie na zakupy, moja kolezanka potrzebuje konsultanta w sprawie ciuszków wiec sobie humor poprawie i sie jej wyzale=) O tyle mi będzie łatwiej, że dziwczyny nie widuje codziennie i nie wynikną w związku z tym jakies beznadziejne nieporozumienia
no to pozdrawiam